Saturday, December 15, 2012

Sandra & Sylwia forever


"Śmierć nie jest przeciwieństwem życia, a jego częścią..."Gdyby Sandra miała wybierać między tym, czy ten blog ma stać w miejscu, czy ma być kontynuowany przeze mnie -zapewne wybrałaby tę drugą możliwość. Nie chciałaby by został zapomniany lecz dalej licznie odwiedzany. Wiem, że odeszła z tego świata tylko ciałem, bo czuję, wręcz jestem pewna, że duszą będzie ze mną zawsze, gdziekolwiek bym nie była i czegokolwiek bym nie robiła. Mam świadomość, że nie będę prowadzić go tak jak ona i będzie się on różnił od jej twórczości zarówno plastycznej jak i pisarskiej, lecz dokonam wszystkiego co w mojej mocy, by ta dotychczas spisana historia "Cudowności codziennego życia w niecodziennej oprawie, czyli jej istnienie w kolażach i zdjęciach..." była dalej spisywana z misją, która dzisiaj w Sobie odkryłam. "Miłość jest silniejsza niż śmierć...", tak jak Humoreshka była częścią Sandry życia tak Sandra była, jest i już na zawsze będzie w moim życiu siłą do działania i poznawania Siebie i otaczającego mnie świata. Mam nadzieję, że wy wszyscy odwiedzający tego bloga, czytający lub tylko oglądający - będziecie robić to wciąż nieustannie.



Do następnego razu, Sylwia.


13 comments:

  1. Czy Sandrze się coś stało? Nie rozumiem...

    ReplyDelete
  2. Sandra zmarła... około 20 dni temu...

    ReplyDelete
  3. O Boże! To strasznie, przyjmij wyrazy mojego współczucia i trzymaj się, nie wolno się poddawać! Rozumiem co czujesz bo sama straciłam bliską dla mnie osobę....może pytanie będzie nie stosowne ale....jak to się stało? Dl mnie to niepojęte żeby odejść w tak młodym wieku....to okropne...

    ReplyDelete
  4. Chociaż Cię nie poznałam to bardzo się cieszę, że postanowiłaś przejąć bloga!

    ReplyDelete
  5. Sylwia to bliźniacza siostra śp.Sandry

    ReplyDelete
  6. dobrze z Twojej strony, że postanowiłaś przejąć bloga. mam nadzieję, że znajdziesz w sobie dużo sił, żeby się z tym wszystkim pogodzić choć zapewne będzie Ci trzeba dużo czasu. gorąco pozdrawiam.

    ReplyDelete
  7. Dzięki Tobie i temu blogowi Sandra żyje wiecznie

    ReplyDelete
  8. Znam Cię i znałam Sandrę z widzenia i tylko tyle. Mimo, że nigdy nie rozmawiałam z Wami, bardzo wstrząsnęła mną wiadomość, że Sandry nie ma już na tym świecie. Życze Ci Sylwio dużo sił i wytrwałości. Pamiętaj, że Ona jest obok. Czytając tego bloga, widać Waszą zażyłość, zastanowiłam się nad moimi relacjami z siostrą i jestem przerażona, że tak mało o niej wiem.

    ReplyDelete
  9. Śmierć jest niczym.
    To tak, jakbym się wymknął do sąsiedniego pokoju.
    Jestem wciąż sobą i Ty jesteś sobą.
    Czymkolwiek dla siebie byliśmy, tym jesteśmy nadal.
    Nazywaj mnie moim dawnym imieniem, mów do mnie tak, jak zawsze mówiłeś.
    Nie zmieniaj tonu, nie przybieraj na siłę poważnej i smutnej miny.
    Śmiej się; tak jak zawsze śmialiśmy się z żartów, które bawiły nas oboje.
    Baw się, uśmiechaj, myśl o mnie.
    Módl się za mnie.
    Niech moje imię zawsze będzie wymawiane zwyczajnie, bez śladu cienia.
    Niech wypowiadane będzie bez nacisku, bez cienia żałoby.
    Życie znaczy to samo, co zawsze znaczyło.
    Dlaczego miałbym zniknąć z twojego serca, skoro zniknąłem tylko z oczu?
    Czekam na ciebie, tylko przez krótką chwilę, aż przyjdzie twój czas.
    Jestem gdzieś blisko, pamiętaj.W sąsiednim pokoju, lub tuż za rogiem.
    Wszystko jest w porządku."

    H. Scott Holland


    ReplyDelete
  10. Żaden dzień się nie powtórzy,
    nie ma dwóch po­dob­nych nocy,
    dwóch tych sa­mych pocałunków,
    dwóch jed­na­kich spoj­rzeń w oczy.
    W.Szymborska

    ReplyDelete