Zasłonięte rolety w pokoju oznaczają zamknięte powieki i noc może trwać 24 godziny. Ale nie trwa mimo, że trudność sprawia wychylenie nosa spod zimowej, puchowej kołdry. Powitanie nowego dnia. Pierwsze światło i pierwsze przytomne myśli. Sen odszedł powoli, niezapamiętany i tak naprawdę nierozpoznany. Oczy wyostrzają obraz, a grudniowe promienie słoneczne układają usta w lekki uśmiech. Nic z tego nie jest istotne dla dalszej części tej opowiastki, ale znaczy bardzo wiele dla Osobnika spisującego te słowa. Ma aktualnie wolne dni, które napawają go jeszcze po świąteczną radością. Delektuje się tymi domowymi chwilami przepełnionymi niewidzialną siłą niewiadomego pochodzenia. Nie chce zmarnować ani minuty. Goni Siebie i czas. Jednocześnie. Trudne, ale stara się godzić jedno i drugie. Po prostu trwając w błogim, zimowym stanie. Jednocześnie.
Saturday, December 3, 2011
sobota, 3 (dzień) grudnia.
Grudzień, ulubiony i ostatni miesiąc roku. Znów to samo- wspomnienie nie odwiedzającego już, niestety nie istniejącego, dziadka z siwą brodą, urodziny i święta. Jak co roku powtarzająca się niby znana historia. Tym razem jednak zapowiada się inaczej. Po cichutku wierzę, że "inaczej" nabierze bardziej magicznego klimatu. A tymczasem przed koncertowo, miałam okazję uczestniczyć w spotkaniu z Czesławem Mozilem, którego polski jest coraz lepszy a przekaz wypowiadanych zdań-o dziwo- jak najbardziej zrozumiały:) Oczywiście Czesław jak to Czesław opowiadał dużo i chaotycznie, pomimo choroby, a nie kaca. Zdradzał też szczegóły nowej płyty z wierszami Miłosza, któremu poświęcony jest kończący się ten 2011 rok oraz którą to serdecznie Ci polecam przesłuchać. Naprawdę warto. I nie przejmuj się, tych wierszy nie rozumie się od razu:)
Pan Mozil, nie chciał "sweet foci", a ja niepocieszona, nie mogłam odejść bez żadnej, że tak to ujmę; osobiście-zdjęciowej pamiątki. Poprosiłam więc żeby zrobił ze mną "serducho"- popatrzył mi w oczy, zmarszczył brwi w uśmiechu i wyciągnął dłoń:)
Czesław Śpiewa Miłosza-Postój Zimowy
Czesław Śpiewa Miłosza-Postój Zimowy
Friday, December 2, 2011
Just feel.
"Cieszę się, że Cie znam!"
K. 30/11/2011
_____________________________
Kocham nic nie musieć. Lubię swobodę. Lubię czuć. xxx
Subscribe to:
Posts (Atom)