Monday, June 28, 2010

Nic na potem.

Będziemy tęsknić, śmiać się i długo wracać. Być może osobno, ale i tak razem.
Rozpoczynamy długi okres cudownej beztroski.A Sandra dała radę i jest zadowolona. Wyleczyła się.. i nic na potem!


P.S. Ukradła banana.

2 comments: