O niektorych rzeczach (szeroko pojętych) kompletnie nie mamy pojęcia. Może to i dobrze,ale bez czego nie mogłabym żyć naprawdę nie wiedziałam więc w tym przypadku wolałam być świadoma.I tak, jakieś dwa tygodnie temu jeszcze przed noworocznie postanowiłam się uświadomić.Dałam sobie kilka chwil na wybranie pięciu rzeczy bez ktorych nie mogłabym żyć i które od razu przyjdą mi na myśl...
Oto co wybrałam:
-wierny, zawsze otwarty na moje zwierzenia, jedyny w swoim rodzaju, gruby i tylko mój...
-w zależności od sytuacji układające się w uśmiech pobłażliwy, ironiczny-nieironiczny,wielofunkcyjne,zazwyczaj lekko czerwone,aksamitne...
-kojarzący się ze wspomnieniami, zapamiętujący wszelakie wydarzenia, towarzyski, lubiący podróże...
- bawełniane,w kwiatuszki,kropeczki, z koronką, z kokardkami, wygodne..
-powodujący,że rzęsiorki są na maxiorka, wodoodporny,wydłużający, pogrubiający...
Dzisiaj stwierdzam, że bez wszystkich tych "rzeczy":P na pewno jakoś bym przeżyła, ale i tak wcale nie było łatwo zdecydować. Nie wierzysz? To teraz twoja kolei. Masz pięć minut zaraz masz podać pięć rzeczy bez których nie możesz żyć. Co podasz?
I wiesz,dzisiaj mija dokładnie miesiąc odkąd jestem DOROSŁA:)
jedna moja rzecz, która pokrywa się z Twoją jest absolutnie uzależniająca :D
ReplyDeleteLudzie są jak papierosy. Musisz uważać, żeby się nie uzależnić.
ReplyDeleteja nie mogę żyć bez pomidorków, zupek w proszku, herbaty, soku pomarańczowego i książkowej twarzy.
ReplyDeletejesteś studentem?;d
ReplyDelete