Komórkowy przyjaciel długo mnie namawiał bym wreszcie nadrobiła zaległości z coraz szybciej mijającej teraźniejszości więc zmęczona ciągłymi prośbami-robię to. Zamieszczam zdjęcia z ostatniego miesiąca. Z dedykacją dla pewnego Pana, który zna je wszystkie prawie na pamięć!
A niebawem zrobi się tu choć trochę świątecznie...
No comments:
Post a Comment